sobota, 9 marca 2013

Dozwolone od lat 18 cz. 2




W dzisiejszych czasach dalej wierzysz, że rozładowanie napięcia jest dla kobiety tylko efektem ubocznym? Jeśli już, to nielicznym:P
Dla obojga płci, prokreacja jest głównym celem życia, czy sobie zdajemy z tego sprawę, czy nie, czy to akceptujemy, czy też nie.
A jeśli spojrzymy na Kobietę jak na Samicę, która wybiera  spośród reprezentatywnej grupy samców tego najlepszego, a na faceta jak na samca który stara się za wszelką cenę chce przekazać swój materiał genetyczny to zauważymy piękny obraz naszych relacji damsko męskich.
Cudowny dobór naturalny Darwina.

Czyli sprowadzasz wszystko do zwierzęcego zaspokojenia i przekazania materiału genetycznego w celu stworzenia potomstwa? Owszem, jest to na pewno jakiś bodziec. Ale nie jestem pewna, czy tak chcę to interpretować. To mam rozumieć, że dla facetów my, kobiety jesteśmy tylko naczyniem na spermę i przyszłe potomstwo?

Dlatego to jest takie przyjemne, abyśmy chcieli się rozmnażać. A wychowując dzieci czujemy, że się spełniamy, nadajemy głębszy sens życiu.  Natura o wszystkim pomyślała:)
Do tego ludzki twór zwany społeczeństwem wywiera naciski w tym temacie.  Nie zgodzę się z Twoim ostatnim zdaniem.  Bardzo mi się nie podoba porównanie kobiety do naczynia, jest po prostu obraźliwe.  Nie rozumiem jak możesz tak pisać. Jesteśmy jak ying i yang.  Dopełniamy się, ale to wam natura dała to cięższe i najważniejsze  zadanie noszenia potomstwa pod sercem. Po prostu dramatyzujesz, znowu:P

Ktoś tu musi być od dramatyzowania :D Inaczej byłoby nudno, nie? Co do ostatniego zdania  ja tylko zadałam pytanie, jak mam to rozumieć, bo nieraz spotkałam się z tym obraźliwym (w pełni się z Tobą zgadzam) określeniem naczynia. Czy kobieta i mężczyzna się dopełniają? Wydaje mi się, że w seksie zazwyczaj tak (wychodzi to naturalnie), jednak w życiu wciąż to nie do końca działa :) Ehhh, faceci, wychodzi na to, że z wami źle, a bez was jeszcze gorzej :D
I wzajemnie:P
Dramatyzowanie jest nudne! I męczące:P
 Ale to i tak nie zmienia faktu, że was nie rozumiem.
Miała być rozmowa o przyjemnym seksie, a zeszło na...

Hahaha faktycznie, trochę zboczyliśmy z tematu :D
Dobra, to może układ? My damy więcej piersi, a wy striptiz! :P Ale taki porządny!

Nie! Żądam cycków, albo nie dyskutuje już w tym temacie!
Nie będzie cycków! Koniec i kropka!
Buuu :(





Nowadays, further believe that the discharge voltage is for women only side effect? If anything, a few: P
For both sexes, procreation is the primary purpose of life, whether we ourselves of this fact or not, whether we accept it or not.
And if we look at the woman as a female which elect a representative group of males of the best, and for a guy like a male who tries at all costs wants to pass their genetic material that we see a beautiful picture of our male female relationships.
Darwin's natural selection is wonderful.

So you bring everything to meet the animal and transfer of genetic material in order to create offspring? Yes, this is certainly an incentive. But I'm not sure if I want it to be interpreted. That I understand that the guys we women are just a vessel for sperm and future children?

That is why it is so good that we wanted to reproduce.
And bringing up children, we feel that we meet, we give a deeper meaning to life.
Nature thought of everything :)
To the human society has something called the pressure in this topic.
I do not agree with your last sentence. I really do not like to compare a woman to a vessel, is simply offensive. I do not understand how you can just write. We are like ying and yang. We complement, but nature gave you is heavier and the most important task of carrying offspring at heart. Just so dramatic, again: P

Someone here has to be the drama: D Otherwise it would be boring, right? As for the last sentence - I just asked a question, as I understand it, because sometimes met with the offensive (fully agree with you) defining the vessel. A woman and a man to complete? It seems to me that sex usually so (it comes naturally), but life still is not fully working :) Ehhh, guys, it turns out that you badly, and without you even worse: D
And another: P
Drama is boring! And tired: P
 But it still does not change the fact that you do not understand.
It was to be a pleasant conversation about sex, and descended on the ...

Hahaha actually, a little "deviated" from the topic: D
Okay, that may be a deal? We give more chest, and you strip! : P But that decent!

No! I want boobs or not been discussed in this topic!
There don’t be boobs! Stop!
Buuu: (


1 komentarz:

  1. Czarcie nie łam się.
    Wiosna idzie (ponoć).
    Zmienią się temperatury to i piersi będzie więcej :)

    ~Kaze~

    OdpowiedzUsuń