wtorek, 26 lutego 2013

Strzeżcie się spokoju! Beware of the peace!

Ostatnie chwile szczęście Adama.
Adam's last moments of happiness.

Nienawidzę gdy kobiety szukają dziury w całym. Wielki talent macie do wywracania każdej sytuacji do góry nogami i to w jednej chwili. Jak dobrze by nie było potraficie schrzanić to i zamienić raj w piekło. Nie zrozumiem czy stoi za tym wasza dociekliwość, naiwność, wieczne niezdecydowanie czy po prostu chęć zniszczenia czegoś i pokazania kto tu rządzi.
Co wam daje ciągłe szukanie wad? Chcecie aby inni czuli się gorsi i dowartościować się tym?
Za mało dzieje się w życiu i aby troszkę adrenaliny złapać wszczynacie awantury o nic?
Szkoda mi biednego Adama!
A i tak pewnie winę zwalicie na węża! Pewnie jabłko wam do ust wpychał na siłę:P


I hate when women are looking for holes throughout. You have a great talent for tipping every situation upside down in a moment. Even when all is good you can turn the paradise into hell. I do not understand whether it is behind your curiosity, innocence, eternal indecision or simply a desire to destroy something and show who's boss.
Why are you still looking for flaws?  Do you want to feel better from others and get  appreciated by this? There is not enough going on in life, and you want to catch a little bit of adrenaline by initiating stupid fights about nothing?
I feel sorry for Adam!
And I suppose that you drop the blame on the hose! He’s probably shoving apple in your mouth by force.

16 komentarzy:

  1. Heh.
    Czarcik jak sam powiedziałeś spóźniłem się z pomysłem na taki wpis... ale widzisz nie popełnił bym tego błędu gdyby nie praca ...
    Tak czy inaczej zaczyna mnie niepokoić podobieństwo w toku myślenia.
    ~Kaze~

    OdpowiedzUsuń
  2. Po prostu faceci potrafią się dogadać, nie to co kobiety^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyżbyś chciał się odwołać do solidarności plemników?
      Być może w jakimś tam stopniu tak, ale raczej podświadomie.

      Zapomniałeś jednak o jednym ważnym fakcie (nagminnie pomijanym)
      Ewa nie była pierwszą kobietą (niestety nadal jest to kwestia sprzeczna -ciekawe dlaczego :P )
      Lilith była pierwsza, była "zła" i została przepędzona.
      Ewa pierwowzór kobiety wg. Bibli była drugą wersją.
      Ciekawi mnie czy mamy teraz na świecie więcej łatwowiernych ciekawych Ew
      czy też rozpustnych i złych Lilith.
      ~Kaze~

      Usuń
  3. Panowie, chyba same "bitches" stają na Waszej drodze…Typowe poglądy sfrustrowanych samców…Potwierdza się koncepcja, że faceci wszystko uogólniają- czarne jest czarne, a białe jest białe i nic pośrednio…Może i wąż nie wpychał nam jabłka do gardła, ale my Wam chyba też nie-czemu więc nadal mielibyście żyć w raju???
    Cat

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozwolę sobie wyjaśnić bo chyba zostałem posądzony o posiadanie takich samy poglądów co Czarcik.
      Ja tylko chciałem Czarcikowi zaproponować, że skoro zaczynać temat co komu nie odpowiada w płci przeciwnej i dlaczego to można cofnąć się do początku biblijnego, niestety spóźniłem się.
      Niemniej jednak przyznaję, kobiety moim zdaniem mają nazbyt pretensjonalne podejście do mężczyzn.
      ~Kaze~

      Usuń
    2. Jeśli brak rozchwiania emocjonalnego zawiera się w koncepcji "czarne i białe" to się z tym zgadzam i podpisuje pod nią:)

      Usuń
    3. Czarcik, a czemu uważasz, że dostrzeganie "kolorów" pośrednich to rozchwianie emocjonalne? Czy dzięki temu nie widać więcej?
      Cat

      Usuń
    4. Stan pośredni jest stanem zbędnym, to tak jakby obrać nasze ulubione już jabłko do połowy i zacząć się zastanawiać czy dalej warto je obierać:)
      Czarny na białym zdecydowanie najlepiej widać:)

      Usuń
    5. A po co obierać kolejną połowę jabłka jeśli istnieje ryzyko, że jest zgniła? Wy tego nie bierzecie pod uwagę, my musimy, bo ktoś musi...ponosić konsekwencje (i my je ponosimy zbyt często...)
      Cat

      Usuń
    6. Oh, biedna kobieto, na ciebie spada ciężar całego świata....

      To jest to czego osobiście nie znoszę.
      Uznawanie, że tylko jedna ze stron ma źle i zawsze ponosi konsekwencje.
      Syndrom sfrustrowanej żony, czy mi się zdaje?
      ~Kaze~

      Usuń
    7. Nie twierdzę, że tylko my zawsze ponosimy konsekwencje i dźwigamy ciężary...Częściej jednak musimy odczuwać skutki Waszego egoistycznego zachowania. Bo kiedy facet bajeruje kilka kobiet jednocześnie, a w rzeczywistości chodzi mu tylko o jedną to powinien być świadom, że co najmniej jedno serce zostanie złamane... Odbierajcie jak chcecie...P.S. Na podstawie obserwacji...
      Cat

      Usuń
    8. Widzisz Cat.
      To co Ty napisałaś ja mogę powiedzieć o kobietach.
      Dokładnie to samo i tez na podstawie obserwacji, tu nie ma reguły. Każda z płci ma swoje niechlubne wyjątki.
      Szkoda tylko, że jest to uogólniane i stosowane do całości.
      Napisałaś swojego czasu, że my to chyba na same "bitches" trafialiśmy ... nie nie tylko ale takie się najbardziej pamięta, tak jak ty zapamiętałaś jakiegoś "złamasa" a normalnych Twoja pamięć pominęła.
      ~Kaze~

      Usuń
  4. A niby kto w nas kształtuje takie nastawienie? Przedstawiając nas jako wieczne histeryczki z syndromem "kopciuszka" sami sprawiacie, że w naszym postrzeganiu jesteście naturalnymi wrogami. Przez lata traktowaliście nas jak gorszy gatunek (cud, że nauczyłyśmy się myśleć, nie???) teraz traktujecie przedmiotowo, a kiedy się buntujemy i wyrażamy swoją opinię uważacie, że mamy do Was pretensjonalne podejście. Faceci...;)
    Cat

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedną z różnic między mężczyznami i kobietami jest odmienne przeżywanie i okazywanie uczuć oraz emocji. Mężczyźni zazwyczaj reagują bardziej gwałtownie, szybko zamykają sprawę. Nie analizują zbytnio i nie roztrząsają problemów. Nie wracają do nich i nie rozpamiętują. Zazwyczaj nie kierują się emocjami. Natomiast my kobiety wypominamy wszystko przy najbliższej okazji:)jesteśmy bardzo pamiętliwe;)Więc panowie jeżeli nie chcecie mieć w nas wroga! Uwaga na to co robicie.

    eWa&Wąż

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawsze uważam na to co robię! Ale zawsze wyciągniecie spod ziemi to coś!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami.

      Usuń