Nigdy nie wszczynacie awantur o nic? :D:D:D
No teraz to prawie zszedłem z tego świata ze śmiechu xD
Jak nic chcesz mnie zabić!:D
Zdradzę Ci taką małą tajemnicę. Do nas "nic" nie dociera, bo wasze powody są często emocjonalne, powołane do życia krótkim impulsem. Niestety zdarza się, że brak w nich logiki. Tylko nie mów tego nikomu, bo się wyda;)
Upgrade z jednej małej, nędznej kosteczki?:D
Każdy chyba wie, że zaczyna się od rzeczy trudnych, a kończy na przyjemnych:)
Yeah, you, women can see some drawbacks everywhere. Even the sun's rays could be lighter, or better or something else :)
You don't starting fights about nothing? : D: D: D
Well now I almost died laughting xD
Seariously, you want to kill me!:D
Let me tell you a little secret. "Nothing" come to us because it your reasons are often so emotional, brought into a life by a short impulse. Unfortunately, it happens that there is a lack of logic in your reasons. Just don't tell this anyone, because it will come out!
Upgrading from one small miserable bones?:D
Everyone probably knows that they start with difficult stuff and finish on the pleasant:)
Pozwolę sobie na wypowiedź w formie filmiku.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=qkstyUCyVtU
Śmieszne ale prawdziwe.
Nie ma na celu nikogo ośmieszać.
Mam tylko na dzieje ze to coś wyjaśnia - vice emocjonalne powody i logika.
~Kaze~
Fajny filmik:)
OdpowiedzUsuńWiększość facetów nie wie, że kobiecy mózg też posiada "pudełko nicości";)
Słyszymy: Skarbie, czuję się fatalnie,chyba jestem chory (a nie, tak nie mówicie- prawdziwy facet przecież nie choruje), więc jeszcze raz: umieram z bólu, bądź przy mnie na wypadek, gdybym nie przeżył tego przeziębienia.
My siedząc przy łóżku umierającego mówimy: moje biedactwo, tak mi Cię szkoda, myśląc jednocześnie: przestań jęczeć, idź spać do cholery, może i ja się wyśpię.....
Najczęściej "pudełka nicości" używamy wtedy gdy słyszymy od Was: kochanie, dobry byłem, nie....? Coś trzeba odpowiedzieć: uhmmmmm zajebisty;)...po czym wracamy do przerzucania pilotem kanałów w TV ...
Cat
Biedna ty jesteś Cat.
UsuńTo co napisałaś to największy i najczęstszy błąd kobiet jeśli chodzi o kwestię sexu.
Czarcik Ci prawdę napisał.
A jeśli twój facet nie potrafi przyjąć krytyki i nie chce się poprawić to po co taki?
~Kaze~
Polecam jednak powiedzieć, że nie było zajebiście:)
OdpowiedzUsuńŚciemniając w ten sposób utwierdzisz swego boya w tym, że robi to dobrze, że tak jest ok. Więc sama sobie robisz krzywdę! Powiedz, mu że było kiepsko, lepiej zdeptać trochę jego dumę i powiedzieć czego się "oczekuje" to wejdziesz mu na ambicje i się będzie chłopak starał.
To ma być obopólna przyjemność!!!:D
Faceci...Jednak nie ma między Wami solidarności plemników!!! Kobieta zawsze stanie za kobietą, a Wy...no cóż...Osiągnęłam to co chciałam, temat Was zainteresował, jednak nie różnicie się zbytnio od NAS...PS. Wasze rady czytałam jak byłam nastolatką w jednym z KOBIECYCH pism;)
OdpowiedzUsuńCat
I bądź tu człowieku miły.
UsuńJest solidarność plemników, ale nie ma ona nic wspólnego z teoretycznym podejściem do tematu.
W praktyce nawet poza solidarnością istnieje jeszcze coś takiego jak konkurencja.
Jeśli było to w piśmie dla kobiet to albo rady udzielił facet, albo kobieta która wiedziała czego chce ( przyznaję są takie, ale na wymarciu niestety).
~Kaze~
Panowie, ale wśród kobiet też ma miejsce konkurencja. I to dość brutalna (rwanie włosów, drapanie itp, itd... Wrrrr;).
OdpowiedzUsuńJeśli jednak chodzi o wojnę damsko-męską kobieta jednak poprze kobietę...... nawet jeśli ta miałaby się okazać jej rywalką.
P.S. Z doświadczenia...bez uogólniania...
Cat